Giełdy pieniężne i towarowe w Polsce przed 1939 r.

Zwierzchnikiem giełdy kupieckiej był „prezydent municypalności i policji”. Na wniosek „starszych” giełdy określał on wysokość składek na jej utrzymanie oraz przedstawiał kandydatów na maklerów giełdowych i dopilnowywał składania przez nich kaucji. Utrzymywanie poBudynek giełdy w Wilnierządku na giełdzie należało do obowiązku „starszych”. Ponadto zbierali oni od maklerów wiadomości o kursie weksli i pieniędzy zagranicznych oraz o cenach towarów i zawartych transakcjach, a zebrane informacje zamieszczali w cedułach kursowych i ogłaszali publicznie. Początkowo zakres działalności giełdy warszawskiej, stanowiącej w istocie tylko część cechu kupieckiego, był bardzo ograniczony. Ustawa giełdowa nie wspominała o jakiejkolwiek inicjatywie, dotyczącej spraw handlowych, przemysłowych lub z dziedziny bankowości. Giełda kupiecka nie posiadała nawet własnych funduszów.

Momentem zwrotnym w rozwoju handlu giełdowego w Warszawie było zatwierdzenie w roku 1872, dzięki staraniom Leopolda Kronenberga, nowej ustawy giełdowej, nadającej giełdzie szeroką autonomię. Wprawdzie giełda warszawska pozostawała nadal pod bezpośrednim nadzorem gubernatora carskiego, jednakże jej władzy wykonawczej, Komitetowi Giełdowemu, przysługiwało prawo bezpośredniego uzgadniania spornych spraw z ministerstwem finansów w Petersburgu. Do 1894 r. przedmiotem handlu giełdowego były przede wszystkim weksle oraz papiery przynoszące stały dochód, po tej dacie zaś rozwinął się znacznie handel akcjami, mający charakter spekulacyjny.

Na giełdzie warszawskiej powstała tzw. kulisa, zajmująca się prawie wyłącznie akcjami. Oprócz maklerów przysięgłych pośrednictwem, zwłaszcza w spekulacji akcjami, trudnili się liczni agenci pokątni, którym od roku 1900 zakazano wstępu na giełdę w godzinach urzędowych. Z chwilą wybuchu I wojny światowej urzędowa giełda warszawska została zamknięta, a jej działalność reaktywowano z dniem 1 stycznia 1921 r. już w Polsce niepodległej. Została ona poddana ścisłemu nadzorowi Ministra Skarbu. W statucie określony został zakres przedmiotowy obrotów i notowań giełdowych, ograniczony do papierów wartościowych, dewiz i pieniędzy zagranicznych oraz kruszców szlachetnych, dopuszczonych do obrotu przez organ wykonawczy giełdy – Radę Giełdową. W 1938 r. na warszawskiej giełdzie notowano 130 papierów: obligacje (państwowe, bankowe, municypalne), listy zastawne oraz akcje, w tym akcje tzw. podstawowych 35 spółek, których obrót (dzisiejszy WIG 20) stanowił o jej kondycji. W roku 1939 na giełdzie warszawskiej czynnych było około 100 maklerów przysięgłych. Kapitalizacja Giełdy Warszawskiej w 1939 r. wyniosła blisko 2.5 mld zł. Z chwilą wybuchu II wojny światowej giełda w Warszawie podobnie jak pozostałe polskie giełdy została zamknięta a później zlikwidowana.

Jeśli chodzi o obrót papierami wartościowymi na polskich giełdach pieniężnych w II RP, to według Małego Rocznika Statystycznego na 1939 r. (wydanego przez Główny Urząd Statystyczny RP pod redakcją Edwarda Szturm de Sztrema, str. 235 tabl. 44 „Obroty na giełdach pieniężnych”) w 1938 r. dokonano ponad 56 tysięcy transakcji giełdowych, przy wartości obrotów 564 milionów złotych. Z tego na Giełdę Warszawską przypadało odpowiednio 46 tysięcy transakcji i obroty w wysokości 549 milionów zł. Jeśli chodzi o kapitały zagraniczne spółek rejestrowanych na giełdach pieniężnych w Polsce to (per saldo) na koniec 1938 r. wynosiły one ponad 30 milionów złotych (na podstawie opracowania Instytutu Badania Koniunktur Gospodarczych i Cen – dane z końca 1938 r.).

Natomiast per saldo kapitałów zagranicznych na koniec 1937 r. (Rocznik Statystyczny na 1939 r. str. 239 tabl. 51) było niższe i wynosiło 13,8 mln złotych. Kapitały te obejmowały papiery wartościowe, akcje, udziały w przedsiębiorstwach zagranicznych notowanych na giełdach zagranicznych. Kapitały te po wybuchu wojny zostały bezprawnie przejęte przez obce podmioty gospodarcze, bądź bezprawnie umorzone lub sprzedane za bezcen m.in. na giełdach w Paryżu, w Zurychu, w Londynie i w Nowym Jorku. Podobny los spotkał nieruchomości i grunty będące własnością polskich spółek. Przykładowo gmach paryskiego oddziału BGK jest obecnie użytkowany przez francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Oprócz giełd pieniężnych w II RP działało 10 regionalnych giełd towarowych. Obrót na nich w 1938 r. zbliżył się do 5 mln. ton towarów (szczegóły na mapie poniżej). Wkraczające do Polski we wrześniu 1939 r. oddziały niemieckie i sowieckie z magazynów giełd towarowych przejęły prawie 60 tysięcy ton towarów: żywności (zboże, mąka, masło, mięso, cukier, alkohol), bawełna, wyroby tekstylne, wyroby przemysłowe o wartości blisko 40 milionów złotych.

Niestety ze względów politycznych rząd Generała Władysława Sikorskiego nic nie zrobił w sprawie inwentaryzacji strat poniesionych przez polskie giełdy finansowe i towarowe w skutek okupacji niemieckiej i sowieckiej, nie chcąc zaogniać sporów z aliantami w pierwszej fazie wojny, kiedy hitlerowskie Niemcy odnosiły sukcesy na frontach II wojny światowej. Później po jego śmierci już żaden Premier Rządu RP tym rabunkiem się nie zajmował. Sprawa pozostała nierozstrzygnięta do dnia dzisiejszego.Krzysztof Kopeć

PS:

Rozporządzenie Prezydenta RP z 28 grudnia 1924 r. o organizacji giełd w Polsce

 

 

  Dariusz Tadeusz Dziuba – Giełdy i ich archetypy na ziemiach polskich

3 komentarzy “Giełdy pieniężne i towarowe w Polsce przed 1939 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *